http://vannius.free.fr/index2_arquivos/image242.gif
darius
http://viteliusz.free.fr/inde.htm
https://fr.wikipedia.org/wiki/Darius_Ier
https://facebook.com/security/hsts-pixel.gif?c=3.2
 
                                 
Persépolis 1/12. « Je suis Darius, le grand roi, le roi des rois, le roi en Perse, le roi des pays, le fils d’Hystaspes, l’Achéménide… », déclare le nouveau roi le 29 septembre 522 avant Jésus-Christ. Il choisit un site dans la plaine de Merv Dacht au pied du Kûh-i Rahmat, « mont de la Miséricorde », pour y construire une capitale religieuse et cérémoniale exaltant la grandeur des rois perses et dont la magnificence dépassera de loin celle des autres capitales de l’empire. Le cœur essentiel de l’histoire iranienne se situe ici, à 1100 mètres d’altitude dans la province de Fars au sud-ouest du pays, près de la ville de Chiraz. Parsa, « ville des Perses », en grec Persépolis, est la terre des Perses et source du nom donné par les Grecs de l’Antiquité au pays entier. Un pays offert au roi Darius par le grand dieu Ahura Mazda. L’âme achéménide, l’âme même de Darius le Grand et de ses Immortels hante toujours et éternellement Parsa… Il fait encore nuit quand Ahmad démarre sa voiture pour nous conduire à Persépolis. Après quarante minutes de route, l’horizon commence à se dessiner, puis l’aube se pointe, hésitante. Au cœur du village qui se situe au pied de la plate-forme sur laquelle est bâtie la cité antique, le complexe achéménide apparaît dans toute sa splendeur, vaporeux dans la lumière du petit matin. Quelques colonnes s’élancent vers le ciel sur un arrière-plan de collines embrumées. Il est sept heures. Le froid est mordant. Persépolis sommeille. Une immense pancarte avec les portraits des mollahs « régnants » qui trône au centre du parking désert nous rappelle que la monarchie en Iran n’est qu’une lointaine réminiscence et sévèrement condamnée. D’ailleurs, après la révolution iranienne, le site faillit être détruit par l’ayatollah Sadeq Khalkhari et ses partisans. Ils tentèrent de raser la cité royale de Persépolis avec des bulldozers. Leur l’intention étant l’éradication de toute référence culturelle à la période préislamique et particulièrement à la monarchie. Pour ce projet Khalkhari reçut la bénédiction de l’ayatollah Khomeiny, leader de la révolution, qui décrit la monarchie comme « une honteuse et déplorable manifestation réactionnaire ». L’intervention de Nosratollah Amini, gouverneur de la province du Fars, et la forte mobilisation des habitants de Chiraz s’interposant devant les engins sauveront le site de la destruction. Aujourd’hui, Persépolis est un poignant témoignage de la royauté perse à son apogée, une ville mythique qui traduit la puissance de la Perse antique. Monument du génie de Darius le Grand et de sa politique impérialiste, le rôle principal du complexe palatial de Persépolis fut la célébration des cérémonies solennelles du nouvel an : Norouz, le 21 mars. Pour cette occasion des délégations de tous les pays faisant partie de l’Empire perse s’y rendaient pour confirmer leur vassalité, verser tribut et offrir présents au souverain. Le symbole du Norouz est la scène énigmatique d’un lion attaquant un taureau. Car, à ce moment-là, dans le ciel la constellation du Lion est au zénith tandis que celle du Taureau disparait à l’horizon… Novembre 2000.
https://www.visualcapitalist.com/2400-years-of-european-history/?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=SocialWarfare
http://wiedza.free.fr/RudaWeb_ariowista.htm
https://bialczynski.pl/2018/12/04/zmiany-na-ziemi-archeolodzy-maja-w-koncu-dowod-slowianie-sa-starozytnym-ludem/
https://bialczynski.pl/2018/09/20/dariusz-slowianie-polaczenie-z-przodkami-ru/
https://www.youtube.com/watch?v=ozBJmTLhDKg
https://www.youtube.com/watch?v=PMuhtnOjrKw
https://bialczynski.pl/2018/05/07/jacek-plywaczewski-pytania-o-slowian-archiwum-2015/
https://bialczynski.pl/2018/08/24/marian-nosal-wielka-lechia-oraz-dlaczego-historycy-polscy-zaprzeczaja-istnieniu-imperium-lechitow-cz-2/
Podobieństw obu kultur jest bardzo dużo, zacznijmy od językowych. Trubaczew stwierdził: „największe skupienie iranizmów występuje w językach zachodniosłowiańskich, a szczególnie w języku polskim, a słowa o znacznej wadze takie jak: patrzeć, baczyć, strzec, dbać, trwać, tuszyć, pan, bóg, święty, wiec zostały zapożyczone bezpośrednio do języka polskiego po VI w n.e., w okresie kiedy żadne plemnię irańskie nie sąsiadowało już z plemionami polskimi  Wg. Sulmirskiego język polski jest efektem fuzji języka prasłowiańskiego z językiem sarmackich Chorwatów i datuje się od V w n.e. tj. od czasów supremacji plemion sarmackich nad ludnością prasłowiańską z terenów Polski (do X w n.e. tereny południowej Polski określane były mianem Chorwacji, a król Wiślan nosił imię Aldajr identyczne ze słowem sarmackim aldair – król. To samo nazwa Lachy jest zbieżna z sarmacką nazwą człowieka – laeg, a nazwy Dniestr, Dniepr, Dunaj pochodzą od słowa sarmackiego – danu czyli woda, nazwa Lech wywodzi się od prasłowiańskiego lędo – urodzajna ziemia, i pierwotnie brzmiała Lęch, a w litewskim Lenkas – Polak, z tego wywodzi się nazwa polskich Lędzan, węgierskie Lengyel itp. itd.).
Te same bliskie związki dotyczą religii. Gieysztor dostrzega, iż związki zaczynają się już w drugiej połowie I tysiąclecia p.n.e.; słowa bóg – baga, niebo – naiba, raj – rajb, Swaróg – svarga, Perun – Piran. Łączy nas też dualizm religijny, czyli koncepcja walki Dobra ze Złem. Natomiast recepcja religii irańskiej odbyła się  poprzez plemiona sarmackie cofające się ze wschodu przed Gotami, które osiedliły się na terenach Polski i objęły władze nad plemionami słowiańskimi, po czym się z nimi zasymilowały.
Sulimirski wykazał również że część polskich herbów szlacheckich  to przekształcone (tamgi) znaki sarmackie. Obiekty oznaczone tamgami, znalezione na terenie polski,  datuje się na III – IV w n.e. a począwszy od IX w występują jako elementy herbów szlachty polskiej.
Także pomiary czaszek wskazują na id
Czy Scytowie byli Słowianami i czy Słowianie są Scytami? Tak! | Białczyński
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/04/22/poczet-krolow-lechii-kosciol-w-polsce-od-1050-lat-ukrywa-przed-polakami-ze-jestesmy-starozytnym-antycznym-wielkim-imperium/
http://tade.janik.wanclik.free.fr/pl-multilingual.htm
http://patricus.info/Panstvo.htm
http://tade.janik.wanclik.free.fr/vencelik-multi.htm
https://www.youtube.com/watch?v=s1xETnaaNA4
RudaWeb: Y-DNA i słowo, mtDNA i brzmienie – nie tylko Leszczyński
Opublikowano 5 października 2018 przez Białczyński
Y-DNA i słowo, mtDNA i brzmienie – nie tylko Leszczyński
http://tade.janik.wanclik.free.fr/y-mtdna_arquivos/image001.jpg
W genetycznych rodach indoeuropejskich słownictwo jest sprawą ojców. Nauki wymawiania głosek udzielają matki. Współcześni potomkowie Słowian i Ariów są sobie bliscy genetycznie, natomiast ichtowarzyszki życia dzieli wyraźny dystans. Najbliższe słowiańskiemu słownictwu jest litewskie i… irlandzkie. Artykułowanie głosek najbliższe Polkom i Ukrainkom mają… Kurdyjki. Najbliżsi źródłom Słowiańszczyzny wydają się Słoweńcy.
Dans les généalogies génétiques indo-européennes, le vocabulaire est une affaire de père. L'enseignement des sons prononcés est assuré par la mère. Les descendants contemporains des Slaves et des Aryens sont génétiquement proches les uns des autres, alors que leurs compagnons partagent une distance nette. Le vocabulaire slave le plus proche est le lituanien et ... l'irlandais. Les articles sur les sons les plus proches des Polonais et des Ukrainiens ont ... Kurdyjki. Les Slovènes semblent être les plus proches des sources slaves.
To niektóre wnioski z tegorocznej pracy zespołu badaczy z uniwersytetu szanghajskiego – Menghan Zhang, Hong-Xiang Zheng, Shi Yan i Li Jin – pod tytułem „ Voici quelques conclusions des travaux de cette année d'une équipe de chercheurs de l'Université de Shanghai - Menghan Zhang, Hong-Xiang Zheng, Shi Yan et Li Jin - sous le titre Reconcilling the father tongue and mather tongue hypothesis in Indo-European populations”.
źródło:http://rudaweb.pl/index.php/2018/10/03/y-dna-i-slowo-mtdna-i-brzmienie-nie-tylko-leszczynski/
Są to studia genetyczno-językowe nad 34. współczesnymi populacjami indoeuropejskimi w celu sprawdzenia prawdziwości teorii o języku ojca i języku matki. Pierwsza z nich twierdzi, że język dziedziczy się po przodkach męskich, zaś druga, że po żeńskich. Autorzy stwierdzili, że genetyczne i lingwistyczne dystanse znacznie korelują ze sobą, a nie tylko z odległościami geograficznymi pomiędzy populacjami. Jednakże, kiedy śledzimy poszczególne kierunki geograficzne, to potwierdza się związek między genami ojcowskimi a słownictwem oraz między macierzyńskimi a fonemami. Inaczej formułując, Y-DNA jest odpowiedzialne za przenoszenie leksyki (słownictwa), a mtDNA – fonemów (podstawowych dźwięków mowy).
Ce sont des études génétiques et linguistiques de 34 populations indo-européennes contemporaines afin de vérifier la véracité de la théorie sur la langue du père et la langue de la mère. Le premier affirme que la langue hérite des ancêtres mâles et le second qu'il est hérité des ancêtres femelles. Les auteurs ont déclaré que les distances génétiques et linguistiques étaient en corrélation significative entre elles, et pas seulement avec les distances géographiques entre les populations. Cependant, lorsque nous suivons des directions géographiques spécifiques, la relation entre les gènes paternels et le vocabulaire ainsi qu'entre la mère et les phonèmes est confirmée. En d'autres termes, l'ADN-Y est responsable du transfert du lexis (vocabulaire) et de l'ADNmt - phonèmes (sons de base de la parole).
W omawianej pracy zestawiono haplogrupy z językami. W męskich DNA jedyna mutacja wydzielona spośród ojcowskich to R1a. Wykazuje ona, co nie jest żadną niespodzianką, związek z językami słowiańskimi oraz indoirańskimi. Najwyższym jej udziałem odznaczają się Polacy, Afgańczycy i Sindhi. R ogólnie (bez podziałów) najczęściej występuje wśród Irlandczyków, Anglików, Francuzów, Hiszpanów i Portugalczyków, co też nie jest niespodzianką. Ciekawiej wygląda związek haplogrup żeńskich z grupami językowymi. M dominuje w indyjskich, zaś H w europejskich. W miarę równomierny w obu tych grupach językowych jest udział U, ale zdecydowanie mniej zaznaczony od dwóch pierwszych.
Dans ce travail, les haplogroupes avec les langues sont juxtaposés. Dans l'ADN masculin, la seule mutation séparée de la paternelle est R1a. Cela montre, ce qui n’est pas surprenant, une relation avec les langues slaves et indo-iraniennes. Sa plus haute participation est marquée par les Polonais, les Afghans et les Sindhi. R (généralement sans divisions) apparaît le plus souvent entre irlandais, anglais, français, espagnol et portugais, ce qui n’est pas une surprise non plus. La relation entre les haplogroupes et les groupes linguistiques est plus intéressante. M domine en indien et H en européen. La part de U est assez uniforme dans ces deux groupes linguistiques, mais elle est nettement moins marquée que les deux premiers.
http://tade.janik.wanclik.free.fr/y-mtdna_arquivos/image003.jpg
Powyżej inny wykres z tej pracy (Fig. 2), na którym przedstawiono sieć sąsiedztwa 34. populacji indoeuropejskich.
Okazało się, że genetycznie Czesi są bardziej oddaleni od Słowian Północnych (w tym Polaków) niż Norwegowie. Południowi Słowianie są bliżsi Kurdom, Irańczykom, Ormianom, Grekom i Szwedom. Jednak oprócz Słoweńców, którzy – bardziej niż wspomniani Czesi – są bliscy Słowianom Północnym i Norwegom.Pod kątem zbieżności słownictwa wszystkie współczesne, badane ludy podzielono na ogólnie znane podgrupy językowe (słowiańskie, romańskie, germańskie itd.). Ze Słowian najbliżej hipotetycznego centrum indoeuropejskiego znaleźli się Słoweńcy, a z Indoirańczyków – Persowie, Pendżabowie, Bengalczycy i użytkownicy hindi, czyli najpowszechniejszego języka Indii. Pozornie zaskakuje małe oddalenie Anglików. Jednak przypomnę, że analiza dotyczy języków w dzisiejszych ich postaciach – w zglobalizowanym świecie kultury anglosaskiej. Z tego wykresu można wysnuć jeszcze jeden zaskakujący wniosek – dla słowiańskich najbliższe są litewski (co nie jest dziwne) i… irlandzki.
Ci-dessus, un autre graphique de ce travail (Fig. 2) montre le réseau de voisinage des 34 populations indo-européennes.
Il s'est avéré que génétiquement les Tchèques sont plus éloignés des Slaves du Nord (y compris les Polonais) que les Norvégiens. Les Slaves du Sud sont plus proches des Kurdes, des Iraniens, des Arméniens, des Grecs et des Suédois. Cependant, outre les Slovènes, qui - plus que les Tchèques susmentionnés - sont proches des Slaves du Nord et des Norvégiens, tous les peuples contemporains ont été divisés en sous-groupes linguistiques connus (slave, roman, germanique, etc.). Parmi les Slaves, les Slovènes étaient les plus proches de l'hypothétique centre indo-européen et les Indo-Iraniens - utilisateurs de Perses, Punjabis, Bengalis et Hindis, la langue la plus répandue en Inde. Apparemment surprenant de la petite distance des Anglais. Cependant, je vous rappellerai que l'analyse concerne les langues dans leur forme actuelle - dans le monde globalisé de la culture anglo-saxonne. On peut tirer une autre conclusion surprenante de ce tableau: pour Slavic, les plus proches sont le lituanien (ce qui n’est pas étrange) et ... irlandais.
więcej u źródła: http://rudaweb.pl/index.php/2018/10/03/y-dna-i-slowo-mtdna-i-brzmienie-nie-tylko-leszczynski/
Podziel się!
Abstract
In opposite to the Mother Tongue Hypothesis, the Father Tongue Hypothesis states that humans tend to speak their fathers' language, based on a stronger correlation of languages to paternal lineages (Y-chromosome) than to maternal lineages (mitochondria). To reassess these two competing hypotheses, we conducted a genetic-linguistic study of 34 modern Indo-European (IE) populations. In this study, genetic histories of paternal and maternal migrations in these IE populations were elucidated using phylogenetic networks of Y-chromosomal and mitochondrial DNA haplogroups, respectively. Unlike previous studies, we quantitatively characterized the languages based on lexical and phonemic systems, separately. We showed that genetic and linguistic distances are significantly correlated with each other and that both are correlated with geographic distances among these populations. However, when controlling for geographic factors, only the correlation between the distances of paternal and lexical characteristics and between those of maternal and phonemic remained. These unbalanced correlations reconciled the two seemingly conflicting hypotheses.
Contrairement à l’hypothèse de la langue maternelle, l’hypothèse de la langue du père énonce que les êtres humains ont tendance à parler la langue de leur père, en raison d’une corrélation plus forte des langues aux lignages paternels (chromosome Y) aux lignées maternelles (mitochondries). Afin de réévaluer ces deux hypothèses contradictoires, nous avons mené une étude génétique-linguistique sur 34 populations indo-européennes (IE) modernes. Dans cette étude, les histoires génétiques des migrations paternelles et maternelles dans ces populations d'EI ont été élucidées à l'aide de réseaux phylogénétiques d'haplogroupes d'ADN chromosomique Y et mitochondrial, respectivement. Contrairement aux études précédentes, nous avons caractérisé quantitativement les langues en fonction de systèmes lexicaux et phonémiques, séparément. Nous avons montré que les distances génétiques et linguistiques sont significativement corrélées et que les deux sont corrélés aux distances géographiques entre ces populations. Cependant, en contrôlant les facteurs géographiques, seule subsistait la corrélation entre les distances des caractéristiques paternelles et lexicales et entre celles de la mère et celles phonémiques. Ces corrélations déséquilibrées ont permis de réconcilier les deux hypothèses apparemment contradictoires.
W przeciwieństwie do Hipotezy języka ojczystego, hipoteza Ojca Ojca stwierdza, że ​​ludzie mają tendencję do mówienia językiem ojców, w oparciu o silniejszą korelację języków z rodzinami ojcowskimi (chromosom Y) niż z liniami matczynymi (mitochondria). Aby ponownie ocenić te dwie konkurencyjne hipotezy, przeprowadziliśmy badanie genetyczno-lingwistyczne nad 34 nowoczesnymi populacjami indoeuropejskimi (IE). W tym badaniu, genetyczne historie migracji ojcowskich i matczynych w tych populacjach IE wyjaśniono, stosując odpowiednio filogenetyczne sieci Y-chromosomalnych i mitochondrialnych DNA haplogrup. W przeciwieństwie do wcześniejszych badań, ilościowo scharakteryzowaliśmy języki oparte na systemach leksykalnych i fonemicznych oddzielnie. Wykazaliśmy, że odległości genetyczne i językowe są ze sobą istotnie skorelowane i że oba są skorelowane z odległościami geograficznymi między tymi populacjami. Jednakże, kontrolując czynniki geograficzne, pozostała tylko korelacja między odległościami pomiędzy cechami ojcowskimi i leksykalnymi oraz między matczyną a fonemiczną. Te niezrównoważone korelacje pogodziły dwie pozornie sprzeczne hipotezy.
http://tvanclik.free.fr/From-Sanskrit-to-Macedonskrit.htm
lechityjpg